Blogomania - forum dla osób piszących blogi yaoi, pokrewne i te całkiem normalne ;) jak też odwiedzających je. Bądź tolerancyjny dla tematyki innych!
Postanowiłam podzielić się z wami moimi ... wierszami? No tak chyba trzeba nazwać tę formę ekspresji. Na początek coś lekkiego, a jednocześnie mój ulubiony wiersz.
Dziecko
Małe i duże zarazem
Czasami śmiesznie dorosłe
Ubrudzone po łokcie w błocie
Z buzią mokrą od łez
Z uśmiechem pełnym czekolady
Tulące się do ciebie
Obrażona „do końca świata”
Z oczami pełnymi zachwytu
Pokazujące zielony od lizaka język
Podkradające cukierki
Z zachwytem pokazujące świat
Męczące pytaniami: „dlaczego?”
Szczere aż do bólu
Dziecko…
Jakże wiele w nas z tego dziecka
Jakże często każemy mu milczeć
Siedzieć w kącie
Zabijamy w sobie najradośniejszą cząstkę życia
I stajemy się bezwzględnymi
Dorosłymi
Bez uśmiechu
Bez zachwytu
Bez dziecka…
Otwórz swoje serce
I wpuść –
Dziecko
No dobra to coś bardziej teges
Twoje ręce suną po moim ciele ucząc się go od nowa,
Twoje usta rozpalają ognie na mojej skórze.
Twoje pieszczoty zmieniają mnie w pragnienie
powodują zamęt w głowie
Nie liczy się nic - tylko ta chwila
Nie liczy się nic - oprócz Twojego ciała
Nie liczy się nic - jedynie nasze pragnienie
Nie liczy sie nic......
Ostatnio edytowany przez Tiria (2008-04-07 20:54:23)
Offline
Przeczytałam i oba wiersze mają w sobie to coś, każdy na swój sposób... Pierwszy oddaje to kim każdy z nas niestety się staje, właściwie czytając go doszłam do wniosku, że ja też zatracam w sobie dziecko... Za to drugi^^ Poooodoba mi się:P Mam nadzieję, że w najbliższym czasie pokarzesz nam coś jeszcze;)
Offline
Tiria - pierwszy jest jak dla mnie zbyt oczywisty. Temat owszem prawdziwy, ale zbyt dużo słów. Dobrze rozumiem, co chciałaś przekazać, w końcu co robi tu taka stara baba jak ja, jeżeli nie pielęgnuje dziecka w sobie , ale, właśnie rozmienione na drobne, rozbite na zbyt wilele opisów. Oczywiście to ocena całkowicie subiektywna, a ja po prostu wolę krótsze formy, wiec się nie gniewaj
Drugi - dla mnie słodkie cacko, takich więcej poproszę. Jest żar, zatracenie się w dotyku i zapomnienie o całym świecie, co jest całkowiecie naturalne w momencie, gdy dotyka cię osoba, która jest dla ciebie ważniejsza niż cały świat!
Offline
Hmm skoro chcecie to macie a co ;D
Znowu dzisiaj obudziły mnie Twoje pocałunki.
Ciepło Twojego ciała kusiło i zniechęcało do wstawania.
Twoje dłonie pieszczące każdy zakamarek wywoływały drżenie.
Rozleniwiona i pełna namiętności przeciągnęłam się z westchnieniem.
Nagle wszystko prysło, jak bańka mydlana.
I już leżę sama, a nie w ciele Twych ramion.
To słońce tańczyło po mojej skórze, a nie Twoje usta,
Jakże smutny będzie ten dzień.
Bez Ciebie
Offline