Tiria - 2008-04-07 19:21:58

Postanowiłam podzielić się z wami moimi ... wierszami? No tak chyba trzeba nazwać tę formę ekspresji. Na początek coś lekkiego, a jednocześnie mój ulubiony wiersz.

Dziecko

Małe i duże zarazem
Czasami śmiesznie dorosłe
Ubrudzone po łokcie w błocie
Z buzią mokrą od łez
Z uśmiechem pełnym czekolady
Tulące się do ciebie
Obrażona „do końca świata”
Z oczami pełnymi zachwytu
Pokazujące zielony od lizaka język
Podkradające cukierki
Z zachwytem pokazujące świat
Męczące pytaniami: „dlaczego?”
Szczere aż do bólu
Dziecko…
Jakże wiele w nas z tego dziecka
Jakże często każemy mu milczeć
Siedzieć w kącie
Zabijamy w sobie najradośniejszą cząstkę życia
I stajemy się bezwzględnymi
Dorosłymi
Bez uśmiechu
Bez zachwytu
Bez dziecka…
Otwórz swoje serce
I wpuść –
Dziecko



No dobra to coś bardziej teges ;)


Twoje ręce suną po moim ciele ucząc się go od nowa,
Twoje usta rozpalają ognie na mojej skórze.
Twoje pieszczoty zmieniają mnie w pragnienie
powodują zamęt w głowie

Nie liczy się nic - tylko ta chwila
Nie liczy się nic - oprócz Twojego ciała
Nie liczy się nic - jedynie nasze pragnienie
Nie liczy sie nic......

g3mmei - 2008-04-08 14:10:18

Przeczytałam i oba wiersze mają w sobie to coś, każdy na swój sposób... Pierwszy oddaje to kim każdy z nas niestety się staje, właściwie czytając go doszłam do wniosku, że ja też zatracam w sobie dziecko... Za to drugi^^ Poooodoba mi się:P Mam nadzieję, że w najbliższym czasie pokarzesz nam coś jeszcze;)

Yasna - 2008-04-08 21:20:05

Tiria - pierwszy jest jak dla mnie zbyt oczywisty. Temat owszem prawdziwy, ale zbyt dużo słów. Dobrze rozumiem, co chciałaś przekazać, w końcu co robi tu taka stara baba jak ja, jeżeli nie pielęgnuje dziecka w sobie :), ale, właśnie rozmienione na drobne, rozbite na zbyt wilele opisów.  Oczywiście to ocena całkowicie subiektywna, a ja po prostu wolę krótsze formy, wiec się nie gniewaj  :)
Drugi - dla mnie słodkie cacko, takich więcej poproszę. Jest żar, zatracenie się w dotyku i zapomnienie o całym świecie, co jest całkowiecie naturalne w momencie, gdy dotyka cię osoba, która jest dla ciebie ważniejsza niż cały świat!

Tiria - 2008-04-08 21:46:58

Hmm skoro chcecie to macie ;) a co  ;D


Znowu dzisiaj obudziły mnie Twoje pocałunki.
Ciepło Twojego ciała kusiło i zniechęcało do wstawania.
Twoje dłonie pieszczące każdy zakamarek wywoływały drżenie.
Rozleniwiona i pełna namiętności przeciągnęłam się z westchnieniem.

Nagle wszystko prysło, jak bańka mydlana.
I już leżę sama, a nie w ciele Twych ramion.
To słońce tańczyło po mojej skórze, a nie Twoje usta,
Jakże smutny będzie ten dzień.
Bez Ciebie

implanty zębowe lublin