Blogomania - forum dla osób piszących blogi yaoi, pokrewne i te całkiem normalne ;) jak też odwiedzających je. Bądź tolerancyjny dla tematyki innych!
Gra polega na zniszczeniu życzenia osoby nad sobą Przykład.
"X - Chciałabym znaleźć się w łodzi podwodnej.
Y - Znajdujesz się w łodzi podwodnej, pełnej super marynarzy, niestety wszyscy są eunchami, więc nic z tego nie będzie, do tego w kadłubie powstaje przeciek i w efekcie lądujesz na tratwie otoczona rekinami.
Chciałabym...."
Chyba wszystko jasne prawda? Im dłuższa odpowiedź tym ciekawiej, wszystkich chwyty dozwolone No to zaczynam.
Chciałabym mieć wszystkie części mangi Angel Sanktuary.
Offline
Masz już wszystkie części swojej upragnionej mangi, ale czytając jesteś tak pochłonięta fabułą, iż nie zauważasz, że z tlącego się papierosa który bezwładnie trzymasz w ręku zapalają się w twoim mieszkaniu kotary. Po chwili płonie już wszystko, meble, sprzęty i stosy ukochanej mangi....w efekcie pozostają ci tylko zgliszcza.
Chciałabym pójść na koncert Slipknota
Offline
Jestes na koncercie Slipknota jednak wokalista zachorował i koncert został odwołany.
Chciałabym zgwałcić Sasuke xD
Offline
Po wielu staraniach dopadasz wreszcie Sasuke, przywiązujesz go do łóżka i powoli zaczynasz rozbierać wrzeszczącego biedaka. Niestety kiedy napalona ściągasz mu gacie, okazuje się, że ten cierpi na opryszczkę w stadium zaawansowanym, po ostatnim bzykanku z Kabuto. Bojąc się zarazić odchodzisz niezaspokojone
Chciałabym znaleźć się w Konoha
Offline
Aaaaaaa... Sas, ty zarazkuuuu!!! *piszczy*
Sorka, juz obalam twoj życzena Akame xD.
No więc jesteś już u wrót Konoha. Pojawia się sceneria - Ty i brama wioski. Biegniesz, sypią się płatki wiśni, piękna muzyka w tle. Nagle z pięknego snu budzi Cię Sai i drze się: "A marchewkę kupiłaś?!"
Chciałabym dostac karabin maszynowy^^.
Offline
Dostajesz karabin maszynowy i starannie pucujesz każdego dnia. Stawiasz go na wspaniałym podium, aby nikt nie mógł się do niego dobrać. W międzyczasie Sasuke wyleczył opryszczkę i jest gotów zaspokoić twoje pragnienia. Gra wstępna toczy się agresywnie, słychać famfary i iskry lecą, gdy w pewnym momencie Uchiha popycha cię drapieżnie na łóżko.Niestety z wrodzonym zezem nie trafia i wtaczas się wprost na podium z karabinem "tutututututururururururteretrtrtrtr" Sasuke pada na ziemię podziurawiony niczym sito. W afekcie rozwalasz karabin na części
Chciałabym być chłopcem
Offline
*ociera łezke* Mój karrrabin *wyje* Sas, nie daruje ci! *rzuca się i gwałci ile wlezie*
Dostajesz tabletki na zmianę płci, jednak one nie skutkua i stajesz się jeszcze bardziej kobieca
Chciałabym być szefem gangu
Offline
Udaje ci się wreszcie zostać szefem gangu. Odbywa się wielkie przyjęcie na twoją cześć. Właśnie wygłoszono toasty, zyczono ci długiego i owocnego panowanie. Wstajesz, by wygłosić podziękowania swoim ludziom. W tym momencie otwierają się drzwi i wkracza policja. Wszyscy zostaja pojmani, a ty trafiasz do więzienia, skazana na dożywocie. I nie miej złudzeń - trafiasz na oddział kobiecy, a twoimi współwiężniarkami są tzw. kobiety-maszyny, po sto pięćdziesiąt kilo każda.
Chciałabym zostać złotnikiem i mieć talent do wykonywania kunsztownych ozdób ze złota i innych szlachetnych komponentów, wiecie perły, drogie kamienie, a oprócz złota srebro, platyna itp.
Offline
Aleś się rozpisała......No więc zostajsz złotnikiem z własnym zakładem "Złota Rączka" i wykonujesz te wszystkie wymienione wyżej duperele masz pokaźną klientele i jesteś znana. Niestety okazuje się, że kamienie które ładujesz w pierścionki i łańcuszki pochodzą z przemytu. Ktoś cię wrobił. Zamykają ci interes a ty trafiasz za kraty, gdyż w sądzie udowodniono ci nielegalny zakup i kontrakty z przemytnikami ( nie pytaj jak, po prostu to zrobili) do ciupy moja droga, na bardzooooo długo
Chciałabym być sławna niczym Paris Hilton ( i mieć szczekającą perukę w torebeczce)
Offline
Zostałaś sławna niczym Paris i masz szczekającą perukę, pewnego dnia budzisz się rano i okazuje się, że akcje na giełdzie poszły drastycznie w dół i jesteś biedna jak mysz kościelna, w dodatku peruka wpadła pod kosiarkę i zostałą ogolona na łyso, tak, że teraz przypomina szczura. Do domu wpadają urzędnicy podatkowi i wynoszą wszystko, abyś mogła spłacić długi. W niesławie lądujesz w slumsach XD
Chciałabym pojechać do Japoni
Offline
Akolita
Dostałaś upragniony bilet na samolot do Japonii. Wszystko już przygotowane, czekasz tylko na taksówkę która ma Cię zawieść na lotnisko, gdy dowiadujesz się, że właśnie rozpoczął się strajk i wszystkie loty zostały odwołane. Kiedy chcesz przenieść termin odlotu, pani przez telefon mówi Ci, że z takim biletem jaki masz jest to niemożliwe. Tak się wściekasz, że demolujesz lotnisko za co trafiasz przed sąd.
Chciałabym mieć skrzydła.
Offline
Budzisz się rani i o dziwo u ramion masz piekne i błyszczące skrzydła. Chcąc macieszyć się z nowego nabytku otwierasz okno i ruszasz w seój pierwszy, żeby nie powiedzieć dziewiczy lot. Ciepły wiatr owiewa twoje ciało. Niestety nagle słyszysz trzask wystrzału. Trafiono cie prosto w serce, spadasz na ziemię. Myśliwy podnosi cię skubi i gotuje z ciebie pyszny rosół! Okazało się niestety, że podczas lotu, przemieniłaś się w kaczkę!
Chciałabym zdobyć Mont Everest.
Offline
Udało ci się, w goglach na twarzy, ze szronem na włosach weszłaś w końcu na szczy Mont Everes, ale niestety jakieś górskie stworzone ( a może to byli kosmici) zostawiło tam swoje odchody, na których finezyjnie się poślizgnęłaś......wymachując rękami i nogami niczym łyżwiarka figurowa zaczęłaś spadać w dół.....leciałaś.....leciałaś.....zaliczając kolejne pomniejsze urwiska......zanim doleciałaś na dół już byłaś nieżywa i połamana w kilkudziesięciu miejscach......a z racji tego, że znaleziono twoje truchełko prawie na samym dole, stwierdzono, że tylko tam dotarłaś
Chcę zostać atletką
Offline
Akolita
Ćwiczysz całymi dniami, aby spełnić swoje marzenie. Zatrudniłaś dietetyka, który układa Ci specjalną dietę- wydałaś kupę forsy. W mieszkaniu dobudowałaś specjalny pokój na siłownie. Niestety, kiedy jesteś przed komisją kwalifikującą Cię do zawodów spada Ci na głowę ciężarek przytrzymujący kurtynę . Lekarz stwierdza złamanie karku, pęknięcie czaszki- zgon na miejscu.
Chciałabym być Elfem...
Offline
Wędrujesz lasem i polem, i rzeką, i znów lasem. Nagle natrafiasz na orszak elfów i prosisz ich żeby uczynili Cię elfem. Oni dają Ci magiczny napój i odchodzą czym prędzej. Ty zadowolona pijesz eliksir i kończysz z paskudną pryszczycą.
Chiałabym być nieśmiertelna.
Offline