Blogomania - forum dla osób piszących blogi yaoi, pokrewne i te całkiem normalne ;) jak też odwiedzających je. Bądź tolerancyjny dla tematyki innych!
To literatura obowiązkowa dla każdej fanki yaoi. Nie dość, że świetnie napisane, z mocną fabułą, wciągające jak narkotyk to jeszcze z homoseksualnymi związkami ( w niektórych książkach jako główne wątki w innych jako popboczne albo tylko lekko zarysowane) ...i teraz pytanie czy wciąga bo takie fantastyczne czy dlatego, że z yaoi.....eh nie wiem i nie będę się w to wglłebiać bo przecież naważniejsze że mam rumieńce na twarzy czytając i przyklejam się do przescieradła
Polecam "Krzyk w niebiosa" historia Tonia, który zostaje ( wbrew swojej woli oczywiście) wykastrowany i oddany na naukę śpiewu, w którym szybko osiąga mistrzowsko. Opisy i fabuła fenomenalne, wciągające, wzruszające i ogólnie piękna książka. No i dużo yaoi
"Krew i złoto" opowieść o życiu mojego ulubionego wampira Mariusa de Romanusa, fascynująca i wciągająca, a w szczególności opis jego związku ze ślicznym Amadeo.
"Wampir Armand" właśnie jestem w trakcie pożerania tego cuda. Historia życia przepięknego Armanda ( Amadea) z wgniatjącym w fotel wątkiem yaoi
Zachęcam do czytania Rice. Ja dopiero na początku drogi, ale już doskonale się bawię.
Offline
Akolita
Przyznaje, zakochałam się w twórczości Anne Rice od pierwszej książki jaką dorwały moje łapki .
Była to "Królowa potępionych". Opisy, styl .
Co do yaoi.......ach, każda książka zawiera mniejsze lub większe dawki tego cudownego balsamu na naszą psychikę...
ogólnie całe kroniki wampirów, aż przesycone są yaoi ^^, jak mówisz Zoe mniej lub bardziej .
"Wampir Armand"- cudo do którego można się ślinić non stop.
"Krew i złoto" - Wątek tej samej miłości (inaczej nie można określić) widziany okiem Mariusa ^^.
"Krzyk w niebiosa" przyznam nie znam, ale już jestem w trakcie załatwiania - biedne panie z księgarni...
Nie chce wymieniać tutaj wszystkich jej książek, ale ostatnio przeczytaną przeze mnie był "Sługa kości" - opowieść o młodym człowieku, zakochanym w bóstwie Babilonu- Marduku, a poświęconym dla ratowania wierzeń swojego ludu. Zamienionym w okrutny sposób w anioła, ducha i demona zemsty w jednym- Azriela.
Dla mnie wgniata w fotel i przytwierdza na stałe (przykleja lepiej niż kropelka czy cokolwiek^^) jej cykl erotyków...Przy czytaniu polecam litry krwi, tampony w ilości hurtowniczej oraz lodówka do trzymania stanu skupienia stałego. Najcudowniejsze co czytałam, przesycone yaoi na wskroś :
"Kara dla śpiącej królewny"- drugi tom (ten na razie tylko zdobyłam, a są jeszcze "Przebudzenie śpiącej królewny" i "Wyzwolenie śpiącej królewny")......opisy wprost zapierające dech.
Historia królewny Różyczki (niewolnicy) zakochanej w Tristanie (niewolniku), którzy zostają sprzedani- ich kara. Tristan trafia na bardzo pomysłowego pana ^^- yaoi na ostro... a królewna na wyuzdaną panią ^^.
"Ucieczka do Edenu"- kolejny erotyk z yaoi .
Polecam wszystkim, jestem w połowie czytania jej całej twórczości i uważam, że każda fanka yaoi powinna przeczytać choć jedną książkę .
Ostatnio edytowany przez Maja_iluzja (2008-06-01 02:12:19)
Offline
Oczywiście całą kronikę wampirów przeczytałam jednym tchem... a kupiła mi ją ni przypiął ni wypiął moja kochana mama^^ No cóż... Grunt to rodzinka...
Nie będę się tu rozpływać nad wampiryczną twórczością Rice, bo to oczywiste, iż jest świetna [a ja przenicowałam ją dokładnie...] Watki yaoi... Moja przygoda z Rice zaczęła się o wiele wcześniej niż ta z yaoi xD Ale przyznam, że w trakcie lektury nie raz dostałam kompletnego ślinotoku...
"Krzyku w niebiosa" nie czytałam, ALE, w najbliższym czasie robię nalot na bibliotekę.
Co do erotyków Rice... Pewnego razu młoda, niewinna [no, może nie całkiem niewinna^^] Ansei wędrując między regałami w bibliotece znalazła "Karę dla śpiącej królewny." Nie zdając sobie sprawy co to zabrała do domu, a kiedy zaczęła czytać... zgon xD Pomijając mój szok, całość jest niesamowita, bardzo ostra i wprost nie można się oderwać... W każdym razie, ja nie mogłam^^ Tam są takie akcje, że.... no^^ I cóż, lubię Tristana i jego pana
Ostatnio edytowany przez Ansei (2008-06-01 12:14:07)
Offline
no to zakątek dla mnie Anne Rice jest dla mnie....ciężko nazwać...pokazała mi, że w mojej odmienności nie jestem sama. Ja zaczęłam od początku "Wywiad z wampirem" w roku 1992. Do dziś mam tą zmaltretowaną książeczkę z posklejanymi pożółkłymi kartkami i jest moim najcenniejszym skarbem na półce. Uwielbiam jej pisanie wręcz w każdym calu. Uwilebiam kroniki wampirze, godzinę czarownic, i wolne powieści. Po prostu kocham jej styl i tyle. Dla mnie to guru, duchowo-wampirzy guru
Offline