Blogomania - zjawisko wysoce uzależniające, wchodzisz na własną odpowiedzialność!

Blogomania - forum dla osób piszących blogi yaoi, pokrewne i te całkiem normalne ;) jak też odwiedzających je. Bądź tolerancyjny dla tematyki innych!

#16 2008-03-24 17:11:58

Divalecorvo

Akolita

Zarejestrowany: 2008-03-24
Posty: 497
Punktów :   
alterego: Hyuuga Neji
etat: Forumowa Maskotka

Re: Bleach

Hiru napisał:

Przyznam bez bicia, że za oglądanie tego anime brałam się z negatywnym nastawieniem. Było to tuż po skończeniu pierwszej serii Naruto (nie było jeszcze Shippudena) i z nudów postanowiłam zabrać się za coś nowego, choć było mi głupio, bo nie chciałam zdradzić Naruciaka ^^.

Miałam podobnie xD choć nie chodziło o samo zdradzenie naruciaka to przynajmniej o to ze serią Naruto byłam oczarowana strasznie. Myślałam, że to mi nie podejdzie. Jak się okazało, nie miałam racji xD
Co do ciekawości fabuły. Zastrzeżenie jedno. Bounty. Akcja ciągnęła się wtedy strasznie *.* Ale dałam rade, choć nie skupiałam się na niej aż tak bardzo.
Co teraz się dzieje w anime nie wiem xD Co pare odcinków robię sobie paru tygodniową przerwe od wakacji. Czemu? Bo w wakacje przeczytałam mange do ost chaptera jaki wtedy wyszedł i akcja, którą już znałam z mangi calkowicie przestała mnie interesować. A do tego ciągnie sie ona do dzisiaj. Dlatego nigdy więcej nie zacznę czytać mangi jakiejś serii anime, której nie skończyłam jeszcze oglądać.

Ulubione postacie?
Mwah mwah mwah <3
Hitsugaya-taichou <3 jak jego zobaczyłam to się modliłam by odegrał jakąś ważniejsza rolę w całej akcji <3 a potem napalałam się na niego dniami i nocami xD Pozatym kocham jego seiyuu <3 Romi Paku <3
Ulquiorra <3 sex sexiasty
Pozatym uwielbiam ich mnostwo <3
Zaraki Kenpachi <3 mwah mwah xD uwielbiam jak z Yachiru biega i szuka drogi xD Ale kochana bestyja xD
jak ktoś wspomniał Urahara! przecież on ma takie teksty *lol2* pozatym jego seiyuu też odwaliło genialną robotę.
i ... omg bezsensu wymieniac całe Soul Society, Hueco Mundo i świat realny razem z głównym bohaterem nie? xD

Orihime? zabawiała mnie jej głupota, do niej samej nic nie miałam wielce. Dopóki nie zaczeła się ofcjalnie slinić do Ichigo =.= zaczęło mnie to denerwować xD naprawdę za każdym razem jak widzę jakiś podtekst względem paringu Ichigo Inoue wykrzykuję 'oni nie mogą być razem!'

Za to Matsumoto uwielbiam i nie wiem czemu Bairre jej nie lubi xD


Soundtrack? mmm uwielbiam tez <3 nie mówiąc tam o OP i ED nie mogę sie nasłuchac 'Number One' xD i te takie wolne typu Here To Stay.


Amm ;x dobra mogłabym sie rozdrabniać, ale koniec. Święta, mnóstwo ludzi nawiedza moj dom i właśnie jakiś 4latek demoluje mi pokoj. *.* Help. xD


p.s. znów zapomniałam o polskich znakach =.= musiałam wszystko przelecieć jeszcze raz. Jak gdzieś są jakieś błędy- gomen.


http://img185.imageshack.us/img185/7499/jasdebiddjc2.jpg

Offline

 

#17 2008-08-18 15:51:59

Integra

Uczeń Akademii

Zarejestrowany: 2008-08-18
Posty: 2
Punktów :   

Re: Bleach

Na samym początku byłam naprawdę uprzedzona do tego anime. Myślałam, że to kolejne 'pitu -pitu', które zyskało popularność, tak jak pokemony, czy inne. Jednakże okazało się zupełnie inaczej. Początkowo odcinki mi się dłużyły, jednakże w miarę oglądania coraz bardziej to anime mi się podobało. Ma swój charakter. Nie jest kopiowane, jest to powiew świeżości, niektóre odcinki trzymają w napięciu.
Jak pewnie każde z was, mam swoich ulubionych bohaterów, przede wszytskim jest nim nie Ichigo, a Kisuke Urahara . Dla mnie to facet zagadka, który napewno ma ogromną moc, ale jest zwyczajnym leniem i się z tym kryje. Dopiero później plasuje się Ichigo.
Są także postacie, które mnie denerwują m.in. jest to Orihime Inoue, czyli panienka'nic nie potrafię zrobić, ojej, a jak kogoś skrzywdzę, to się popłaczę" . nie znoszę kobiet, które mają dwie lewe ręce, a taką się wydaje być Inoue.


Pytanie, które mnie nurtuje, to ..kim jest naprawdę Ichigo, bo to, że ma w sobie Hollowa, to jeszcze o niczym nie znaczy. Jednakże pewnie w miarę rozwoju sytuacji, się dowiem .

Offline

 

#18 2008-08-18 16:12:18

Hiru

Akolita

4005065
Zarejestrowany: 2008-03-23
Posty: 305
Punktów :   
alterego: Hatake Kakashi
etat: Kurator Ukeciątka

Re: Bleach

Kim jest Ichigo? Też się wcześniej zastanawiałam. Wsześniej... to jest już dawno dawno temu szukałam po necie i znalazłam, zanim jeszcze do odpowiednich odcinków dotarłam. Młody Kurosaki jest Vizardem.
Vizardzi to postaci, które były shinigami i po stoczonej w sobie walce z hollowem, przejeli nad nim kontrolę. Czyli ogólnie rzecz biorąc niby taki ful wypas. I to potrafią i to niemniej wkurza mnie, że Ichigo to taka memła. Szczeka głośno, przez kilka sekund robi pokaz "uwaga! jestem koksem! nie podchodzić bo robię rzeźnię!", a potem się okazuje, że sam nawet nie dochodzi przeciwnikowi do pięt... szkoda mi biedaka. Zasadniczo może już się rozwinął... jestem jakieś 40 odcinków w plecy, a i mangi dawno nie czytałam... choć wydają mi się to złudne nadzieje.
:>

Offline

 

#19 2008-08-18 16:30:58

Divalecorvo

Akolita

Zarejestrowany: 2008-03-24
Posty: 497
Punktów :   
alterego: Hyuuga Neji
etat: Forumowa Maskotka

Re: Bleach

Ja z mangi rok temu w sierpniu czy tam w wrzesniu przeczytalam wszystkie chaptery wtedy istniejace. Pozniej znajac fabule anime odkladalam ogladanie odcinkow i co 2 miesiace ogladalam z 8 odcinkow naraz. Bo notabene mnie to nudzilo, wiedzialam co kto kiedy i po co(dlatego mam takie 'ale' jesli chodzi o czytanie mangi naruto. Jestem caly czas przy pierwszej serii). Ofc pare tygodni temu, gdy akcja w koncu doszla do miejsca, w ktorym skonczylam mange("o mamo, w koncu sie dowiem co dalej" : D) zaczely sie fillery. Dokladnie w tym samym miejscu =.= no prawie, ale to tylko 2 minuty wiecej odcinka. Wiec Hiru wiele nie stracilas xD fillery to tam.. podobalo mi sie tylko jak Ichigo powiedzial do jednego z kolesi 'Ty fiucie'

uwaga! jestem koksem! nie podchodzić bo robię rzeźnię

Mi sie wlasnie wydaje ze on nie zachowuje sie az tak o.o no ale w kazdym razie lubie go i tak xD

Integra, mnie glupota Inoue przez dlugi czas smieszyla. Teraz nie moge jej scierpiec na mysl, ze autorzy moga ja sparowac z Ichigo. Wkurza mnie za kazdym razem kiedy przez jej usta przechodzi 'ohh, Kurosaki-kun'. Mam nadzieje, ze wezma pod uwage, ze to przygodowy shounen i romanse rzadko ida z tym w parze =.=

Urahara uwielbiam goscia za jego sposob bycia. I za jego teksty xD Jest ulubionym bohaterem mojego kolegi i jak tylko gadamy na jego temat zawsze wracamy do tematu jego mocy. Bo zgadzam sie z Toba, Kisuke musi byc silny cholernie. Zastanawiam sie tylko jak bardzo... Soul Society jeszcze poprosi go o pomoc

A ja chce juz Movie 2 z Toushiro obejrzec <3
I chcialabym, zeby zrobili jakis Movie z Ulquiorra ale to raczej nie mozliwe.


http://img185.imageshack.us/img185/7499/jasdebiddjc2.jpg

Offline

 

#20 2008-08-18 18:03:45

Hiru

Akolita

4005065
Zarejestrowany: 2008-03-23
Posty: 305
Punktów :   
alterego: Hatake Kakashi
etat: Kurator Ukeciątka

Re: Bleach

Diiv, a pamiętasz tą akcję, co w Hueco Mundo Ichigo rąbał się z Uluqiorrą? Jak można nie powiedzieć, że to była akcja w tym stylu? Już podkład puścili jak to Kurosaki jest "super" i już rąbnął w Arancarra czarną wersją getsugi, żeby tamtemu nic się nie stało i zasadniczo pięć minut później pozwolić się zabić...

Sama czytam zarówno mangę Bleach, jak i Naruto. Mnie jakoś nie odpycha od anime, kiedy wiem, co i jak co jednak nie zmienia faktu, że zarówno w jednym jak i drugim momentami akcja się głupawo ślimaczy...

Ja Inoue nie nawidzę. Wspominałam już, że to najtępsza laska, jaką można było stworzyć w anime. I nie potrafię pojąć, co w jej głupocie i idiotyzmie jest śmiesznego? Widać jak cholera, gdzie inteligencję jej nieszczęśliwie wepchneli. Oczywiście są i tacy, którym się to podoba, ale tych ludzi to już mi szkoda.
Co się tyczy parowania ją z Ichigo... damn. Gorszego szajsu nie można sobie wyśnić. Mnie pikawa strzela, kiedy Orihime wzdycha do Ichigo. Jak dla mnie Kurosaki będąc na pozycji hetero nadaje się dla Rukii. O. Takie moje skromne zdanie

Offline

 

#21 2008-08-18 18:47:45

Divalecorvo

Akolita

Zarejestrowany: 2008-03-24
Posty: 497
Punktów :   
alterego: Hyuuga Neji
etat: Forumowa Maskotka

Re: Bleach

Tak, pamietam ta akcje, i szczerze powiedziawszy kiedy pisalam ost posta tez o niej myslalam. Tu musze sie zgodzic. Najbardziej podobalo mi sie zaskoczenie Ichigo jak sie dowiedzial ze Ulquiorra jest 4 a nie 1 ]:-> przynajmniej w bleachu bohater nie wygrywa w 1, 2 czy 3 walce tylko pozniej. Dluuugo jeszcze potrwa zanim Aizen czy Gin zostana pokonani, choc sa prawie od poczatku.


Ichigo i Rukia, wszyscy krzycza TAAK. Tylko ze wkurza mnie to ze w takich seriach sa ofc happy endy. A zeby wszyscy byli szczesliwi to oczywiscie marzenie Inoue by musialo byc spelnione. *roll* czasami sie zastanawiam tez czy Rukii nie ciagnie do Renjiego.. Ja jak juz ma byc tu para to jak Hiru powiedziala, Ichigo + Rukia.
(No i podobal mi sie odcinek jak Karin grala w pilke z Hitsu ]:-> wtedy stwierdzilam ze gdyby nie to ze sa to fillery to oni by mogli cos do siebie xD ale tam.. pobocznych par zapowiadaloby sie nawet wiecej.)

I tak btw. wkurza mnie zawsze ze z Renjiego robia takiego slabeusza.. whatever.


http://img185.imageshack.us/img185/7499/jasdebiddjc2.jpg

Offline

 

#22 2008-11-11 15:49:02

Nightallice

Jounin

4800752
Zarejestrowany: 2008-08-25
Posty: 108
Punktów :   
alterego: Kuchiki Byakuya
WWW

Re: Bleach

Bleach... Jak na razie jest to moje ulubione anime. Przebiło nawet Naruto. Obejrzałam to, żeby zobaczyć co w tym ludzie widzą i w ciągu dwóch tygodni pochłonęłam całość. Fabuła, postacie, charaktery, kreska - wszystko mi się podobało. (co prawda czasami miałam już dość, gdy przez dziesięć odcinków facet bije się z drugim i końca nie widać...) No i miecze!! Kocham broń białą, więc idea Zanpaktou od razu przypadła mi do gustu. (oczywiście już wymyśliłam sobie, jak wyglądałby mój ) Ogólnie uważam, że jest to anime doroślejsze od Naruto, co nie znaczy, że nie lubię Konohy i okolic.

Moi ulubieńcy to:
Byakuya Kuchiki - kocham, kocham i jeszcze raz kocham!! Moja najulubieńsza postać. Chłodny, zdystansowany, męski... mrrau. (dobrze, że gdzieś polazł i tego nie słyszy...)
Urahara Kisuke - ma zajedwabiste teksty i wogóle jest fajny.
ojciec Kurosakiego - no, tu chyba nie muszę nic tłumaczyć...
Hitsugaya Toushiro - słodki białasek
Kurosaki Ichigo - męski, opiekuńczy... ogólnie fajny ^^

Co do Inoue Orihime, to według mnie to ona jest typowym healerem. Tacy ludzie też są potrzebni. Poza tym, gdyby wszystkie postacie były inteligentne to by nie było zabawy.


When God made men, she was only joking.

One day your life will flash before your eyes. Make sure it's worth watching.

Offline

 

#23 2008-11-11 18:47:47

Divalecorvo

Akolita

Zarejestrowany: 2008-03-24
Posty: 497
Punktów :   
alterego: Hyuuga Neji
etat: Forumowa Maskotka

Re: Bleach

Mnie Inoue nie wkurza bo jest glupia(akurat to w niej lubie), ale dlatego bo ciagle jest 'ohh Kurosaki-kun'.
Jak mi ich sparuja to nie wiem 0.o


Byakuya, Hitsu, Urahara i Ichigo dobry gust


http://img185.imageshack.us/img185/7499/jasdebiddjc2.jpg

Offline

 

#24 2008-12-13 20:01:05

Nightallice

Jounin

4800752
Zarejestrowany: 2008-08-25
Posty: 108
Punktów :   
alterego: Kuchiki Byakuya
WWW

Re: Bleach

Dziękować Div
Ja głupich postaci wręcz nienawidzę. Zawsze się za nie wstydzę. To zresztą jest jedyną rzeczą, która mnie wkurza w Naruto i sprawia, że animka jest moim namber 2, a nie 1. Co do Inoue, to te jej "Kurosaki-kun'y" bywają rzeczywiście wnerwiające. Zwłaszcza, że oprócz tego zawodzenia to nic konkretnego nie robi. Kurosaki wykrwawia się po walce, a ta stoi i tylko "Kurosaki-kun!" zamiast podejść i go wyleczyc na przykład. Tak jak już jestem przy bitwach, to nasuwa mi się taka myśl, że tam właściwie nikt tak naprawdę nie umarł. Oczywiście, Bounto przemieniały się w proszek, Arrancary ulatywały w powietrze itd. ale nie nazwałabym tego taką uczciwą śmiercią. Uczciwa śmierć oznacza dla mnie pozostawienie po sobie poskręcanych zwłok pokrytych namacalnym dowodem zmienienia stanu cielesnego, a nie ulecenie do nieba w postaci plazmy czy inszego paskudztwa. Co prawda, nie uważam tego za straszną wadę i sama animka przez to nic nie traci, ale mimo wszystko to ciut dziwne. Poza tym, nieważne ile razy dostanie Ichigo i tak po pewnym czasie jest w stanie podnieść się i wymierzyć ostateczny cios wrogowi, mimo, że pięć minut temu  został rzucony na ściane z taką siłą, że ją przebił i zatrzymał się na następnej i w związku z tym nieważnym incydentem powinien mieć przynajmniej teoretycznie wszystkie kości łącznie z kręgosłupem połamane. Wiem wiem, czepiam się. Taka już jestem. Prawdę mówiąc, przyzwyczaiłam się już do tej nierealności, co jednak nie przeszkadza mi ponarzekać

Ostatnio edytowany przez Nightallice (2008-12-13 21:07:28)


When God made men, she was only joking.

One day your life will flash before your eyes. Make sure it's worth watching.

Offline

 

#25 2008-12-14 00:28:00

Divalecorvo

Akolita

Zarejestrowany: 2008-03-24
Posty: 497
Punktów :   
alterego: Hyuuga Neji
etat: Forumowa Maskotka

Re: Bleach

Uczciwa śmierć oznacza dla mnie pozostawienie po sobie poskręcanych zwłok pokrytych namacalnym dowodem zmienienia stanu cielesnego, a nie ulecenie do nieba w postaci plazmy czy inszego paskudztwa.

zajebiste Night *kladzie reke na ramioniu Najt* rozbilas mnie na lopatki xD


Taa to jest faktycznie wkurzajace jak oni przez 5 odcinkow umieraja a pod koniec 6 dostaja nagle sily i lubudub WINNER.
Ale zawsze mnie to krecilo w sumie dlatego wole shouneny ;F typu Dragon Ball, Naruto, Bleach, D.Gray man.. nawet w Sailor Moon byl ten motyw xD choc nie do konca sie tam lali, tylko rzucali 'ksiezycowe pocalunki' i diademy.
Neji *Div to nie temat na to.*
Ahh tak przepraszam.. no wiec co do Bleacha..
Neji *ale o mnie mozesz napisac *
Szatap.. dobra chlopak nie pozwala mi sie skupic.
I ogladnelam ostatnio DiamondDust Rebellion ;F
Toushiro *.* (Neji *slinila sie do niego przez caly film*)
Hi hi ^^ no troche xD i geez.. wlaczyl mi sie syndrom napalonej fangirl. 0o piszczalam przy Hitsu, Ichigo, Byakuyi, Kisame, Shuuhei, a najglosniej przy... Zarakim Kenpachi!!!! mwahaahaha jak go widze odrazu banan na ryju. (Neji *przy kazdym z nich tak masz*) cichaj. No i dobilo mnie to ze Orihime pojawila sie w dwoch scenach a jak na nia spojrzalam to odrazu wnerw mi sie wlaczyl 0o i zaczelam ja przedrzezniac.. Geez a kiedys ja lubilam. Pozatym mi nic nie zrobila (Neji *O.o a miala Ci cos zrobic? Ty zbereznico Tyyy*) Geez debsie zamknij sie. Ogolnie po filmie spodziewalam sie troche wiecej (jak zobaczylam Hitsu w trialerze to czekalam na to sliniac sie przez rok. [Neji *nie tylko sline wydala..* #bang, Div uderzyla Nejiego patelnia#]) Ale podobal mi sie <3 choc czasem krzywo mor.. tzn twarze rysowali.
I nie wiem po co o tym mowie xD Chyba tylko po to by nie offtopowac i cos na temat wcisnac xD

I nastepny movie bym chciala widziec z Ulquiorra ;F ;F ;F
Geez, ciekawam co u niego *mysli* musze nadrobic anime.. i moze by tak mange, bo moze on dawno juz nie zyje a ja ten.. no.


http://img185.imageshack.us/img185/7499/jasdebiddjc2.jpg

Offline

 

#26 2009-01-15 03:02:50

Akimoto Rin

ANBU

7590520
Call me!
Skąd: Tychy
Zarejestrowany: 2008-09-24
Posty: 177
Punktów :   
alterego: Artur Kirkland & Usami Akihiko
etat: Kodomo Sadame
WWW

Re: Bleach

Nieee! Nie zabijaj Ulqa!
...
My story:
Połknęłam Bleacha w maju, zamiast się uczyć do matury z angola Na początku sceptycznie... No bo jak kumple z klasy mogą się zachwycać jakimś tam Bleachem, skoro Naruto jest najlepszym shounenem na świecie?! *bo tylko ten jeden wtedy widziałaś* no właśnie^^ Obejrzałam 1 ep i powiedziałam NIE! Po kilku tygodniach (kiedy to już została mi tylko ustna z ang i miałam maaasę czasu wolnego *ach, to były czasy...*) obejrzałam znów. Pouczona przez Elfen Lied by nie zrażać się po pierwszym epku... cały dzień oglądałam. I następny też później znów... (i tak aż do matury -do której of course nic nie powtórzyłam ) Bleach w moich ślepkach przerósł Naruto... (Nawiasem mówiąc do tydzień temu, kiedy zaczęłam nadrabiać N. kosztem B. ) Te spektakularne walki -jak zwykłam mawiać. Tak, to przeważyło i, przypuszczam, to zachęciło mojego otouto do anime innego, niż N. ^^

Konkrety.
Urahara Kisuke <3<3<3 jego teksty, zachowanie (powaga od czasu do czasu <3) -czyli to "uraharowe coś" i mój ulubiony seiyuu -Shin'ichiro Miki, my honey <3 numer jeden i już! Później Hitsugaya Toushirou -mój taichou^^ tak, tak... "opko" z Rin-chan w świecie Bleach też kiedyś zaczęłam^^ o dziwo zakochanej nie w Kisuke, a w Tou~
-Akimoto! (głos kapitana, to głos kapitana...)
-...Hitsugaya-taichou? - psieplasiającie oćka...
*Rin, mieszasz... to, że jesteś w trakcie czytania Sezonu Ogórkowego nie znaczy, że musisz spoilować...*
To TY spoilujesz, Astar! Za dużo gadasz! A tak by się nikt nie kapnął!
...
Chcesz zostać moim Oćkiem?
*Wracaj do tematu, bo offtopujesz...*
ekhem... (zmienia temat!...) *pfff*
JEDYNA para yaoi, jaką widzę od początku to...
Kyouraku Shunsui i Ukitake Juushirou of course może to szablonowe, ale Ukitake zdecydowanie widzę jako uke
Moim zdaniem *Uwaga, widzę błyski w oczach -zaczyna konspirować...* się z tym kryją! Soul Society ma mnóstwo tajemniczych przejść pomiędzy budynkami wszystkich oddziałów, które były wykorzystywane do szybszej komunikacji w czasach, kiedy oddziały jeszcze ze sobą współpracowały... Oczywiście panowie te czasy pamiętają i korytarze znają i się po cichu spotykają... *STOP!!!* Ekhem... Ok. (bo ja ich kiedyś przyłapałam, wiecie? sse sse sse... Wybraźcie sobie, że po tyyyyylu latach Ukitake nadal jest taaaaaki nieśmiały [zaciera łapki]) Ewentualnie można by jeszcze IchiIshi (kiedyś tym paringiem kumpelę zachęciłam do yaoi^^ Celestial Blue znacie? ), reszta -może, tylko za sprawą niebywałego talentu pisarskiego (jak np. Ansei, pisząca KakaNeji -nie wymyśliłabym...) *Nie podlizuj się! ...znowu*
Oprócz tamtych dwóch jest jeszcze Ulquiorra <3 uwielbiam go^^ i Ishida Uryuu <3 i Ishida Ryuuken (mrrrr...) i Kuchiki Byakuya! I Ichimaru Gin ^w^ kogo ja jeszcze lubię... Kurotsuchi Mayuri, Zaraki Kenpachi, Kusajishi Yachiru, Neliel Tu Oderschvank!!! (ta mała!), Yoruichi Shihouin, Kuchiki Rukia i Abarai Renji teeeeż mogą być, Zangetsu^^, Ayasegawa Yumichika -kawaii! Don Kanonji (buhahahaha~!), Kon! (choć na początku mnie wkurzał... )
Kto mnie wkurza? Sigh... Do granic możliwości: Aizen! (wystarczy wspomnieć, o spojrzeniu nie mówię; niech nikt w mojej obecności nie dodaje "-sama"... Kono yaro~!) Tousen Kaname... jest naprawdę ślepy... Chad (Yasutora Sado) -przy nim także przysypiam... Hirako Shinji -nie znoszę! Soi Fon -sama nie wiem czemu...
Co do głównego bohatera -przynajmniej mnie nie irytuje, jak Naruto -tak myślałam wcześniej... Lubię go. Lubię za tę poważną, niemal mroczną czasem stronę^^

Bleach to raj nie tylko dla mych oczu (Urahara-saaan! <3), ale także dla mych uszu: normalnie promocyjny pakiet najlepszych seiyuu, że się tak wyrażę! (Urahara-san, my honey~!)
*Znów przekaz intertekstualny... Dla nie-wta-je-mni-czo-nych Shin'ichirou-san mówi tak do głównego bohatera w Gakuen Heaven... Taki relaksacyjny shonen-ai, wszyscy znają, nie?*
Astarte, czy możesz się nie wpychać w pół słowa?!
*Nie, nie mogę! Śliń się dalej do Naruse-senpai, a towarzystwo zabawię ja. [Triumfalny uśmiech]
...
I co tu powiedzieć... Rin jest od gadania, nie ja... ma ikka! Wystarczy wam. Dzikiej Wenie mówimy dobranoc i idziemy spać, chodź, Rin.
...
Rin? ...Riiiin-chaaan...*

Yes, my honey?...
*Sigh... Do łóżka! Jutro wstajesz o piątej! Cholera, dzisiaj wstajesz o piątej! Poślinisz się do niego leżąc na mięciutkiej podusi, więc chodź do cholery!*
...
[drept drept drept]
...
Sevuś wa honto kawaiiiiiii desu yo~
...

Ostatnio edytowany przez Akimoto Rin (2009-01-15 03:07:08)


http://img231.imageshack.us/img231/8018/42179ur0.jpg
...trwam, choć nie daję znaku życia

SZUKAM SEME~!

Offline

 

#27 2009-01-23 16:40:23

 Akame

Erokage

2878058
Skąd: Otchłań zapomnienia
Zarejestrowany: 2008-03-20
Posty: 706
Punktów :   10 
alterego: Liu Feilong
etat: Kwiat Yakuzy
WWW

Re: Bleach

Dobra, przyznaję się z Naruto jestem na bierząco, ale Bleach sobie odpuściłam przy akcji z małą księżkiczką O.o nooo sorry, ale zakwitający miecz mnie zamordował... nie lubię fillerów tego typu, Bounty było ok, przynajmniej wciągało, ale to... no sorry... Poza tym wkurzyło mnie nieziemsko, że wstawili fillery w momencie walki o odbicie Orihime i dla mnie mogłaby tam zostać, chociaż... takie leczące coś też się przydaje.
Powiedzcie mi, czy Was też dobija w anime, jak oni jedną walkę ciągną pięć odcinków, z czego jeden to biegnięcie długim korytarzem?? I zauważyłam to nie tylko w przypadku Bleach. Jak ktoś wie na którym odcinku kończą się fillery z księżniczką dzieciakiem i jej dwoma ochroniarzami, to byłabym wdzięczna za informacje.
Moi ulubieńcy  to.... Bayakya,  Hitsugaya - wiem wygląda dzieciakowato, ale jest słodki, Zaraki - jest po prostu świetny, zawsze się przy nim śmieję Ishida, Reniji *.* i............. mój idol czyli Grimmjow uwielbiam gościa i nic na to nie mogę poradzić a na koniec Gin, przypomina mi lisa i nadal nie wiem po której stronie go usadzić i chociaż nalezy do Espady nic nie poradzę, że marzę aby odegrał jeszcze jakąś znaczącą rolę. Gin kojarzy mi się z Itachim, taka nie do końca zrozumiała postać.


- Żaden sąd by nas za to nie skazał. Ty jesteś sławny, a ja bogaty. Jesteśmy młodzi i lekkomyślni. Musimy popełniać zbrodnie i umykać przed konsekwencjami. To nasz społeczny obowiązek.


http://img406.imageshack.us/img406/2435/yakuzae.jpg

Offline

 

#28 2009-01-24 21:23:39

Akimoto Rin

ANBU

7590520
Call me!
Skąd: Tychy
Zarejestrowany: 2008-09-24
Posty: 177
Punktów :   
alterego: Artur Kirkland & Usami Akihiko
etat: Kodomo Sadame
WWW

Re: Bleach

Od 190 powracają do wydarzeń z mangi^^ tak więc powodzenia w nadrabianiu -ja mam nieco mniej

Za to walki w Bleach są takie... już to mówiłam, nie? spektakularne... reiatsu vs. chakra 1:0 !
Ale wlecze się jak flaki z olejem, to prawda... chociaż Naruto też, na swój sposób... urok animców kręconych przed zakończeniem mang...


http://img231.imageshack.us/img231/8018/42179ur0.jpg
...trwam, choć nie daję znaku życia

SZUKAM SEME~!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Warszawa mapa fotowoltaiki