Blogomania - forum dla osób piszących blogi yaoi, pokrewne i te całkiem normalne ;) jak też odwiedzających je. Bądź tolerancyjny dla tematyki innych!
Strony: 1
Proszę państwa, oznajmiam wszem i wobec, iż dziś na bardzo ważnym zebraniu, ja matka dyrektorka Zoe i moja szacowna współpracownica ( i córka, ale to nieoficjalnie) matka dyrektorka Maja postanowiłyśmy ogłosić Światowy Dzień Szczęśliwej Prostaty tłumy szaleją, robiąc meksykańską falę ( Div )
To wspaniałe święto odbywać się będzie 20 grudnia jako upamiętnienie wydania w formie anime Sensitive Pornograph, które uświadomiło nam , iż posiadamy ten wspaniały organ.
Szkoda, że do grudnia pozostało tak dużo czasu....ale, dzięki temu możemy zastanawiać się nad formami świętowania w tym dniu....matki dyrektorki czekają na propozycje
Ostatnio edytowany przez Zoe (2008-05-31 23:09:19)
Offline
Akolita
*Div widzac ze wszyscy wstaja z miejsc takze z krzykiem sie podnosi!*
...
*Komentator: Prosze panstwa! Na trybunach zrobila sie cisza! wszyscy sie patrza na narwana nastolatke, ktora musiala zawiesic podczas robienia fali i powstala pol minuty pozniej gdy wszyscy juz siedzieli! Biedna dziewczyna chyba nie wie co zrobic bo z krzywym, niepewnym usmiechem patrzy sie do okola! Wlasnie spojrzala sie na stanowisko komentatorskie i.. eee.. juz sie zamykam*
*Div przestaje wysylac w strone komentatora moredercze spojrzenie i ... zdajac sobie sprawe ze ludzie zaczynaja chichotach ... robi z siebie wieksza idiotke o.o*
*po trybunach roznosi sie dziewczecy glos*
Dzien Prostaty! Dzien Prostaty! Dzien prostaty!
*Div w duchu wali otwarta dlonia w czolo*
*Caly tlum po chwili*
DZIEN PROSTATY! DZIEN PROSTATY! DZIEN PROSTATY!
*jejeje*
Komentator: *zalewa sie lzami* to najszczesliwszy dzien w moim zyciu!
Teraz wszyscy tylko czekaja by 20 Neji z Gaara uczcili ten dzien xD
Offline
Akolita
Mamusiu dyrektorko , datę wybrałyśmy odpowiednią , bo chyba nie ma tak naprawdę osoby, która by choć nie liznęła (chyba nie sądziliście, że przy takiej okazji odpuszczę jakieś małe skojarzonko ) SP.
Tak, przy tym po raz pierwszy odnotowałam coś takiego jak prostata. ^^
Nie mówiąc, że kolejną datą związaną ściśle z prostatą, ak tóra powinna się tutaj znaleźć powinno być pojawienie się FMA - i nie mam tutaj na myśli Full metal alchemist .
Przy tym, moja prostata jest non stop eksploatowana, a jak uczy biologia organ używany rozwija się więc... .
Nad świętowaniem musimy popracować, ale mam nadzieję, że kochane fanki yaoi nam pomogą .
Offline
Div jestes boska. Oczywiście matka dyrektorka zapomniała o wspaniałym dniu prostaty XD W takim razi, dzis poza sprzątaniem czeka mnie jeszcze świętowanie
* Zoe zakłada Gremlinowi i sobie paradną czapeczkę, każąc UFO dąć w piszczałkę * - Zapomnij!
- Ale czemu? Gremlin dzisiaj dzień prostaty! Należy go uczcić w wielkim stylu!
- Nie mam prostaty - i dzięki Bogu - i zaraz...tandetne czapeczki z tektury i przeraźliwie irytujące piszczałki nazywasz wielkim stylem ?
- *Zoe - Oo * Co proponujesz w takim razie ?
- * Gremlin drapiąc się po brodzie w czasie myślenia * Zwołam kolegów critersów...zrobimy paradę, a na końcu zaśpiewam tylko dla V.I.Pow New York.......* Gremlin z rozmarzonym wzrokiem*
- * Zoe * Co ma twój daremny wokal do dnia prostaty * *
- * Gremlin* Ludzie o ciasnych umysłach zubożają ten świat....
- 8 Zoe - *
ŚWIĘTUJMYYYYYY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
To już dzisiaj? O.o łaaaaa <Akame grzebie w pudle z fajerwerkami> będą sztuczne ognie
- Może wreszcie się wysadzisz - rozmarzył się hipogryf.
- Taa - złośliwy uśmiech - Mam pomysła, będą fajerwerki w kształcie kół, a ty będziesz przez nie przelatywał
- Odwaliło ci do reszty?
- Milcz i trenuj, nie przynieś mi wstydu!!
- ... a prawa ochrony zwierząt?
- Nie podlegasz żadnemu znanemu gatunkowi
- .........
Div jesteś wielka, że przypomniałaś to ja idę do kuchni upiec torta i wsadzić do chłodziarki flaszki z procentami
Offline
Jounin
Ach, więc to dzisiaj ten wielki dzień... Byaku, mój drogi, Chodź tutaj na chwilę... :uśmiecha się nieszczerze:
<Yyy... Wolę nie. Jak ty się tak uśmiechasz to wiem, że chcesz mi coś zrobić...>
Nie zrobię ci nic... złego. No chodź, nie bądź tchórzem...
<Nie jestem tchórzem. Po prostu śmierć w męczarniach nie wydaje mi się świetnym pomysłem na życie...>
:patrzy na niego znacząco:
<No dobrze, już dobrze :podchodzi bliżej:>
No, grzeczny chłopiec. :z perfidnym uśmiechem wyciąga z zanadrza różową farbę do włosów:
<Eee, Naaaajt :patrzy na nią z przerażeniem: Co ty chcesz zrobić z tą farbą???>
Czy to nie oczywiste??
<Ooo nie!! Nie moje włosy i nie tym kolorem!!! Nie ma szans! Po moim trupie!! :niezwykle szybkim krokiem wychodzi, pragnąc nie splamić swojego honoru zbyt energiczną ucieczką:>
No wracaj!! To farba zmywalna!! Cholera, nie udało się. Następnym razem zwiążę go i dopiero potem umaluję.
W kazdym bądź razie, wesołego Dnia Prostaty dziewczyny!!
Offline
Strony: 1