Blogomania - forum dla osób piszących blogi yaoi, pokrewne i te całkiem normalne ;) jak też odwiedzających je. Bądź tolerancyjny dla tematyki innych!
Akolita
Tak więc za namową Akame , która nie mogła wstawić swojego komenta oraz jeśli ktoś ma ochotę odwiedzić zakamarki mojej "trochę zwichniętej" psychiki , zapraszam na moje dziecię z ADHD, które żyje własnym życiem :
http://na-granicy-jawy-i-snu.blog.onet.pl/
Offline
No i bardzo ładnie Troszkę reklamy nikomu nie zaszkodzi, chociaż Ciebie reklamować nie trzeba, przynajmniej nie mi Ok to mój koment
Kochanie musisz koniecznie coś zrobić z Yasu, wbrew pozorom trudno nie lubić tego chłopaka i patrzenie na jego cierpienie, wcale nie ułatwia sytuacji, Ty mu lepiej znajdź kogoś odpowiedniego Oczywiście, nic nie sugeruję, pozatym nie już i nie teraz, bo on wprowadza do akcji coś ciekawego, ale może tak później? No wiesz jakiegoś przystojniaczka w tym naszym stylu Notka jest super, rozmowa Chrisa i Yasu... przez moment czułam nieodpartą potrzebę przyłożenia Chrisowi w łeb, strasznie niekumaty, Y. prawie mu do rozporka wlazł, zanim załapał, że to o nim mówi Tom... kurcze no ma prawie takie łaskotki jak ja oczywiście nadal myślę o wycieczce w góry, nie mogę się jej doczekać. Zakończenie i ten głos... aleś mi narobiła smaka słońce, aż podskoczyłam lekko, a tutaj dupa zbita...end! Wiesz, że to jest nie fair? Wiesz... ale masz to gdzieś... jak my wszystkie nie ma jak zostawić czytelnika w niepewności ne? Dobra czekam na kolejną część i obgryzam paznokcie, pozdrawiam cieplutko Emba
Tak wycięty i wklejony, bez zmian i poprawek, a co, niech będzie jak miało być
Offline
Buahahaha, Ansei dorwała sie do klawiatury (w tle; śmiech czarownicy)
Blog poznałam stosunkowo niedawno, ale opowiadanie od razu mnie zaintrygowało, więc szybko nadrobiłam zaległości
Historia jest fajnie napisana i frapująca, główni bohaterowie ciekawi, choć przyznam, mój faworyt to Yasuharu On jest taki mrrrau... Chyba mam słabość do "czarnych charakterów", a ten jest wyjątkowo uroczy Liczę na duuużo zamieszania spowodowanego jego osobą xD^^
Ergo; Maja, jest super
Offline
Maja, twój blog nie chce współpracować z matką! Mam nadzieje, że nie maczałaś w tym palców? Ostatecznie mamy dobry kontakt, co ne? Młodzież dzisiaj lubi się od rodziców odcinać.
Za dużo nie ukulałam, ale prosto z serca moja droga: leci na ostro, prosto z notatniczka.
Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu (tradycyjne wycie psa....chociaż bardziej pasowałoby napalonej suki ).......Mamusia jest z ciebie dumna. Napisałaś bardzo interesującego lemona, bo ma ciekawą osnowę fabularną na początku. Fajny pomysł z tym rezerwatem, chociaż jak napisałaś, że blondyn przed nim stoi to mentalnie ujrzałam go w tej przepasce * jaki on słodziachny tak na marginesie*, ogólnie to mam krwotok, więc chwyciłam co było pod ręką aby go zatamować, pech chciał, że były to stare skarpety, których jeszcze nie wyprałam. ale..... nie będę teraz o tym myśleć, pomyślę później Dzięki kochanie, poprawiłaś mi humor.
Offline
muszę powiedzieć że moda blogów na onecie jest wielka,gdzie właściwie nie popatrzę na treści Y to blog onetu. Ja już dawno z niego zrezygnowałam bo zbyt wiele mnie w nim wkurzało
ale cieszy mnie to że wy sobie z nim radzicie
Offline