Blogomania - forum dla osób piszących blogi yaoi, pokrewne i te całkiem normalne ;) jak też odwiedzających je. Bądź tolerancyjny dla tematyki innych!
Po wpływam muzyki, rozmów na ChatBox i ogólnie dobrego nastroju postanowiłam się zareklamować. Nie do końca wiem po co ja to robie, bo jakoś nie mam się czym pochwalić. Moje opowiadani nie są jakieś wyjątkowe więc nie spodziewajcie się fajerwerków. Jednak dla zajęcia czymś wolnego czasu można tu zajrzeć. Przestaje ględzić i zapraszam do poczytania.
http://opo-yaoi.blog.onet.pl/
http://swieta-sukienaka-czekoladki.blog.onet.pl/
Offline
A ja uważam, że masz się czym chwalić ;)
Bardzo lubię Twoje opowiadania. Podoba mi sie Twój styl pisania i pomysły. Chociaż nie przepadam za wkręcaniem fikcyjnych, wymyślonych postaci do historii z bohaterami z mang i anime, Twoje polubiłam! Naprawdę ;) Udało Ci się mnie do tego przekonać i to było coś niesamowitego, bo ja jestem diabelnie upartym i trzymającym się zasad człowiekiem ^^.
A fajerwerki? Często miewam, kiedy czytam Twoje opowiadania. Fajerwerki, motylki, mrówki i co tylko może grasować mi po organizmie ;)
Offline
Przeczytam na pewno ^^ już zabieram się za pierwsze ;p ale co miałam napisać.. a! patrzę po linkach a tam masz "blog Narami" - szczerze zdziwiona wchodzę a tam blog Tamiko (tak owa dziewoja się podpisuje) tylko z moim szablonem heh, taki mały psikus
przeczytałam do z sukienkę.. ciekawe, leciutkie bardzo i jedyne co się niesłuchanie rzuca w oczy to kompletna zmiana charakterów obu bohaterów! przynajmniej dla mnie trochę dziwnie opisałaś wątek z firmą- miało zapewne wyjść takie niewiadome, tajemnica z tego co Max powiedziała a wyszło tak.. trochę nijak! Poza tym motyw z sukienką jest rozbrajający xD Kto jak kto ale słynny Uchiha w czerwonej sukni to za wiele jak na jeden poranek Super opisałaś pocałunek w samochodzie *^^* tok była mała fajerwerka i czekam na kolejne:)
ps każde opowiadanie jest wyjątkowe taka mała dygresja
Offline
Nom... lubię Twoje opowieści, są zabawne i fabuła też wciąga, ciężko się im oprzeć Ale przyznam, że przepadłam przy Twoim drugim blogu, jak napisałaś, że chcesz zakończyć tę opowieść to chwyciłam lekką załamkę, bo zapowiadało się coś naprawdę dobrego. Naruto w roli notorycznego podrywacza to było coś zupęłnie innego, może dlatego tak bardzo mi się podoba
Offline
Akame… może tego nie pamiętam ale drugiego bloga nie mam na razie zamiaru kończyć. Nie wiesz jak mnie jara opisywanie Naruto w roli Casanovy^^
Mam zamiar zakończyć „Opo II” ale to tylko za jakieś 5/6, a może i więcej rozdziałów.
Offline
Aaa to wybacz, źle zrozumiałam Już się wystraszyłam, że chcesz nam Casanovę Naruto odebrać
Offline
to by było zbyt rygorystyczne, slonce ^^
Offline
Oj nie bądź taka skromna jest świetnie - bu jakie to oklepane
Powiem tak - każdy blog jest inny - bo każdy autor jest inny. Ujawniamy w pisanych przez nas różne obszary nas samych, ale również nasze marzenia i wyobrażenia. Jeżeli jeden autor ma dwa blogi i do tego o innej treści - np. jak Ty - no to tu jest wielkie pole do realizacji zamierzeń wyobraźni No i chyba się trochę zamotałam
Chodzi mi o to, że opisując bohaterów mangi czy anime w ich świecie jesteśmy ograniczeni wizją głównego autora. Jeżeli natomiast przenosimy bohaterów anime do naszego świata, lub stwarzamy własne postacie i świat, w którym żyją - to jedyną rzeczą która się może popsuć całość są ograniczenia wyobraźni autora tekstu.
Innymi słowy mnie się podoba to co piszesz
Offline