Kolejne ciastko, sprawiło mi najwięcej problemów bo... nie mogłam się od niego odkleić :lol: zaśliniłam całą klawiaturę i pół podłogi O.o. Yasna siostrzyczko, mam nadzieję, że pampersa przygotowałaś sobie na wszelki wypadek ;) No to drogie panie, zapraszam do podnoszenia sobie ciśnienia przy Nejim ;)
|
OMFG :glowka penisa:...........powiem tylko, że gotowam wycałować twe siedzisko za to umożliwienie mi uzupełnienia ba! i znacznego poszerzenia zbiorów :rotfl:
Nie wiem który obrazek jest bardziej hot....to faktycznie trudno stwierdzić gdy przeżywa się wielokrotny orgazm a sperma bryzga uszami......ale ten z kulą u nogi dał mi do myślenia. Tak, chciałabym nią zostać........:D
|
Braciszku..... to była jedna z najpiekniejszych chwil w moim życiu... wybacz, nie mam zbyt wiele siły w tej chwili... zyje tylko dzięki zimnym kompresom i szybkiej reanimacji oraz podłączeniu kroplówki (nie mniej przez kilka dni anemia niewątpliwa)... Jest po prostu piękny... czasem aż za piękny, co w połączniu z jego charakterem daje mieszankę iście.... niebiańsko-diabelską... Taaa, nie sposób nie zgodzić się z Zoe, że takie skrępowanie JW było by niezapomniana chwilą... poza tym rysunkiem mam jeszcze kilka innych faworytów: od góry czwarty rząd przedostatni rysunek (sama nie wiem, co w nim takiego do mnie przemawia, pewnie ten nagi torsik, mniam), potem cztery rzędy niżej, pierwszy - Neji z półobrotu i te rozwiane włosy... ślinotok w pełni, kolejne dziewięć rzędów w dół, rysunek drugi od lewej... i znowu rozwiane włosy wpadające do oczu i te lekko rozchylone usta, jakby same prosiły się o pocałunek... (taka śmierć odpowiada mi całkowicie... z usmiechem na twarzy i ze wzwodem... zaraz to dopiero po reinkarnacji :)) i wreszcie rząd ostatni, przedostatni rysunek... wybaczcie idę krwawić...................................................................................
|