Zoe - 2008-03-29 21:38:11

Sabaku no Gaara, postrach okolicy, morderca, psychopata, potęzny władca piasku.......ale czy spoglądając na tą słodką, bladą buźkę, rude włoski i egzotyczne oczęta można się nie zakochać???....Otóż nie. Gaara po prostu wbudza sympatię. Nie jest zwykłeym, czarnym charakterem, ale człowiekiem, który został przeznaczony na potwora. Prześladowany jako dziecko, nie kochany, zdradzony był w stanie się zminić.
Chociaż nie powiem, żeby podobała mi się ta zmiana. Jak pisałam wcześniej, za bardzo wypompowali go z charakteru. Stał się zbyt łagodny, bezpłuciowy wręcz.

Cudowna postać, której jest zdecydowanie za mało. Moim zdaniem Gaara powinien stać się jednym z czołowych bohaterów....ale to tylko płonnne nadzieje. Tak czy siak, ten psychol razem z Shimamaru to moje dwa numery 1 ;P

Ansei - 2008-03-29 22:39:27

:D Gaara... no cóż, przez tę postać zaczęłam oglądać "Naruto"^^

Podpisuję się pod wszystkim, co napisała Zoe, i dodaję, że Gaarą nie można się nie zafascynować^^ (a może ja po prostu mam skłonności do psycholi xD ) Sabaku jest niesamowity... i tyle w temacie.

Jak kiedys już wspomniałam, fakt, iż wszyscy po spotkaniu z Naruto przeżywają wewnętrzną przemianę mnie wkurza niemożebnie... A w tym przypadku doprowadziło mnie do pasji ;P Bo rudy był super taki jaki był ;)

Agusia - 2008-03-31 16:53:40

O maj gasz *.* Ja jak widzę tego kolesia to orgazm na miejscu^^. Taki zimny, taki śliczny.... jezzz to moja jedna z ulubionych postaci xD. Taki skrzywdzony przez świat. Ma tragiczną przeszłość i jak chce ,to ja mu mogę zaserwować miłość w każdej formie xD.

Akame - 2008-03-31 19:04:30

Gaara... pełen podziw dla tej postaci. Wychowany na psychola, bo inaczej nie można tego nazwać, odtrącony przez ojca, zraniony przez osobę, która mówiła mu, że go kocha. Zimny, beznamiętny, okrutny z psychopatycznymi skłonnościami do mordu. A jednak przezwyciężył to wszystko i potrafił zostać Kazekage, sprawić by ludzie zapomnieli o tym co złe i pokochali go dla niego samego. Do tej pory to ja też już byłam w nim zakochana :D Żałuję, że odebrano mu demona, mam wrażenie, że przez to stał się taki... może nie miękki, ale delikatny, podatny na zranienia. Największy żal mam do autora, że od tej pory go pomija, a przecież była to jedna z najbarwniejszych i najbardziej lubianych postaci.

Divalecorvo - 2008-03-31 20:27:21

Gaara *.* Zoe zawarla wiele do tego sama prawde i tylko prawde na jego temat, ale nie moge poprostu go ominac wiec postaram sie rozpisac po swojemu *.*

Zacznijmy od tego, ze Gaare 'znalam' juz zanim zaczelam ogladac Naruto. Poczatkowo mialam art z nim na kompie bo mi sie spodobal choc taki zwykly byl(art, nie Gaara.. Gaara byl, jest i bedzie niezwykly :p). Nastepnie kolezanka ogladajaca Naruto oswiecila mnie ze ma on na imie Gaara(odrazu przypadlo mi do gustu. Pasowalo do niego.) i wystepuje w tymze anime :D do ktorego mnie namawiala juz jakis czas(przerazona bylam troche iloscia odcinkow).
Czekalam na odcinki z nim i zawsze gdy sie pojawia piszcze(jest to jedyna postac przy ktorej sie tak zachowuje xD) i zaczynam sie usmiechac jakby ktos mnie zdzielil z palki prosto w twarz O.o
Choc w niektorych scenach w pierwszej serii anime mial takie smieszne loczki, nigdy nie moge sie napatrzec na jego plomienne wlosy, blada twarz, ai 'wytatulowane' na czole i oczy na ktore niezwrocic uwagi sie nieda xD I na wyraz twarzy, ktory jakby daje do zrozumienia, ze jest on ponad tym wszystkim o.o
Pozatym, ze uwazam, ze w 1. serii Naruto wiele historii bylo hmm niesamowitych, przyczym dobrze zrobionych, uwielbiam wlasnie watek z Gaara.
Szczegolnie przekaz uczuc w trakcie dziecinstwa Gaary. (Moze przesadzam, ale cicho xD) Widzialo sie bol i smutek na jego twarzy gdy byl odtracany nie tylko przez rowiesnikow, ale tez przez doroslych, desperacje w probach zatrzymania ktoregos z nich przy sobie, radosc zasiana nadzieja nawiazania bliskosci gdy rozmawial z wujkiem(?) (Niektorzy uwazaja ze Yashamaru jest siostra matki Gaa, podobno tak jest w wersji polskiej i wloskiej. Ja zawsze go odbieralam jako malo meskiego faceta O.o btw ale pokrecilam w tym ost zdaniu przed nawiasem xD). Az w koncu zdrada, przez ktora wywolala sie w nim zwyczajna furia i wscieklosc. Uwielbiam moment gdy zaczyna krzyczec na dachu i piasek zaczyna w okol niego szalec i w tym momencie tworzy sie na jego czole znak milosci.
Najbardziej boli w tym wszystkim chyba to, ze nie byl kochany. Ciekawa jestem jakby sie to potoczylo gdyby jego matka przezyla. Jakie mialby z nia kontakty. Pozatym uwielbiam tez scene jak jest na tej 'czerwonej pustyni' i widzi tam swoja matke z soba malym z piasku. I probuje ich zatrzymac, a sie rozwiewaja.
'Love only yourself, and fight only for yourself' jego dewiza zyciowa, ktora mimo ze przypomina o tym w jaki sposob ja rozumial wzbudza we mnie pozytywne odczucia. W sensie ze lubie ten text.
Pozatym podoba mi sie strasznie ze stworzyli takiego Gaare ze wzgledu na to jak wiele dzielilo, a zarazem laczylo go z Naruto. To tak jakby zycie Naruto opowiedziane w troche innym wymiarze. Pozatym rozumieli sie perfect. Podoba mi sie motyw w momencie gdy Gaara budzi sie 'po smierci'. Jak maly Naruto do niego biegnie i kladzie reke na ramieniu. Wogole caly ten odcinek mi sie podoba. Szczegolnie jak odtraca pomoc Matsuri ]:-> (choc podobal mi sie moment jak wybrala go jako swojego senseia pod koniec fillerow) btw. zauwazylyscie ze Gaare chciano dwa razy porwac? :[ ma wziecie chlopak.
Chcialabym sie jakos streszczac wiec o czym by tu jeszcze *mysli* najwyzej zawsze dopowiem cos w nastepnym komencie xD
Uwielbiam jego Sabaku Kyu, Sabaku Sousou i Sabaku Taisou(i cala reszte tez). To ostatnie szczegolnie na poczatku 2 Movie <3 to echo xD podobne zawsze bylo przy katonie u Saska.
Pozatym strasznie lubie jego walke z Kimimaro. I z Lee w sumie tez.. podoba mi sie otaczajacy go piasek, ktory go chroni. Choc przyznam ze podobal mi sie motyw jak Lee sie rozpedzil i mu w dynkie przysadzil xD takie zdziwko 'on go dotknal!'. Lubie jego niewzruszona postawe gdy walczy, choc czasem zaluje ze nie jest dobry w taijutsu. Zawsze podobaly mi sie te skoki, kopniecia itd xD Zwinnosc Lee czy szybkosc Nejiego <3 no i innych tez xD
Ciesze sie ze zostal Kazekage, zasluzyl na zaufanie ludu. Ale szkoda mi troche tez, bo mam wrazenie ze to stanowisko zobowiazuje go by siedzial na dupie w Sunie. Co jeszcze bardziej zmniejsza mozliwosc zobaczenia go juz niedlugo ;/ Faktycznie sie wyciszyl, wydaje sie taki.. dorosly O.o tymbardziej przez to kim jest dla wioski.
Co do Shukaku. Dla miasta pewnie lepiej ze demon im juz nie zagraza, ale on nadal ma taka sama moc nad piaskiem i piasek nadal go tak chroni jak wczesniej? Bo tego nie rozumiem. Pozatym mam wrazenie (teraz jestem przygotowana na wszelaka agresywnosc z Waszej strony bo sama mam wrazenie ze bluznie) ze Gaara jest slaby. Robi wrazenie ten piasek to prawda, no dobra mozna powiedziec, ze jest silny pokazal to przy walc z Kimimaro. I wiem tez ze Shukaku to demon o jednym ogonie czyli prawdopodobnie najslabszy. Ale Naruto go pokonal bez uzycia Kyuubiego zauwazylyscie? Moze byl tam moment z czerwona chakra przyznam szczerze nie pamietam. I teraz jeszcze demona z niego wyciagneli. Osobiscie mam nadzieje ze Kishimoto planuje Gaare na jednego z najsilniejszych shinobi w mandze.
Nooo.. i przedewszystkim kocham jego postawe buntownika czy niebuntownika w Waszych opowiadaniach. Przez nie potrafie tez Gaare widziec(w wyobrazni) w roznych innych dziedzinach zycia niz walka i byt 'wladcy' miasta.

Chyba wystarczy, nie wiem czy wszystko napisalam xD
Postawie loda temu kto przeczytal xD (Oj Wy Wy *kreci glowa z dezaprobata* o czym Wy pomyslalyscie *grozi palcem*)

Zoe - 2008-03-31 20:37:12

Div, ja zamiast o Gaarze, o twoim poście. Super. Napisany z takim zacięciem :) Od razu widać, że uwielbiasz tą postać, analizujesz każdy jej gest, zastanwiasz się nad motywami jakie nią kierują.....Ja też go uwielbiam, możemy założyć kiedyś funclub i całymi dniami palić dla niego kadzidełka :D

Akame - 2008-03-31 21:08:19

Div wspaniały post, rozpłynęłam się, a co do tego piasku, też chciałabym wiedzieć, czy nadal ma nad nim władzę, w sumie jedyny moment to jak piasek otoczył rękę Naruto, więc może... zawsze trzeba mieć nadzieję :)

www.worldhotels-in.com OтeНи Верден-сюр-Мёз wolne domki Dźwirzyno